I oto mój najnowszy twór - czapka dla mężczyzny. Tak oto prezentuje się na tle jakże pięknego Rektoratu UMCS w pochmurny i smutny dzień:
Czapka wykonana jest z włóczki z domieszką wełny (50/50 wełna-akryl) w kolorze ciemnoniebieskim wraz z finezyjnym krzywym pomponem.
boska <3 wyobraziłam sobie mojego Mateusza w niej i to fajny widok ;p
OdpowiedzUsuńmoże takie droższe dostaje do testowania? bo ja np. tak mam, że uwielbiam tanie i dobre kosmetyki i jest takich sporo np. alterra, bebauty z biedronki itd. ale do testowania dostaję drogie i wygląda, jakbym tylko ich używała xd tamtych nawet nie opisuje, bo wszyscy je znają i w blogosferze o nich tyle, że rzygać się chcę jak widzę kolejną notkę o jantarze np ;d
OdpowiedzUsuńzdecydowanie się z Tobą zgadzam, jedynie tak jak mówię, nie lubię czytać 349737483974 raz o tym samym produkcie :) ale nie rozumiem jak na kosmetyk można wydać powyżej 70 zł, to taka moja osobista granica ;p
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie :) ja nie potrafię ani robić na drutach ani na szydełku :p
OdpowiedzUsuńno właśnie, to jest paradoks ;d
OdpowiedzUsuńzazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńzdolniacha!:)
OdpowiedzUsuńJa bym nie umiała xD
OdpowiedzUsuń