poniedziałek, 5 grudnia 2011
Dzień z życia Stefanka
A dziś, tak jak w poprzedni poniedziałek, pochwalę się :) Mam trochę rzeczy, dostałam od mamy super ocieplacze, ale nie zrobiłam zdjęć, więc dziś tylko i wyłącznie Stefanek :) <3
Jestem taki wspaniały, że mnie noszą na rękach:
Mniam, czas na obiadek, mama Fibi ma coś dla mnie dobrego:
A teraz odwalam kitę i idę spać!:
Czyż nie jest wspaniały? <3 Już powoli otwiera oczęta ;)
Miłego wieczoru i miłych Mikołajek :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
przezabawnie śpi ten mały słodziak ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, ponieważ dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem http://xladymonroex.blogspot.com/ pozdrawiam ;)
Cudny pieskowy aniołek.
OdpowiedzUsuńUroczy piesek :)
OdpowiedzUsuńStefanek budzi taką tkliwość... Jest przesłodki, jego mamuśka też. Wyobrażam sobie, jakie to dwa pieszczochy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
jeju jak ja bym go chciała wyprzytulać :):) jest przekochany. Nie mogę się napatrzeć.
OdpowiedzUsuń