I mam wolne. ;) Ale do domu wybieram się dopiero w czwartek, busikiem o 5:40. Jeżeli chodzi o ozdoby, to już mam dość, Mikołaja dziergałam i dziergałam, i oto, co wyszło:
A druga ozdoba to prezent dla kolegi:
Mama przekazała mi, że dotarły przesyłki, także dziękuję wszystkim za wysyłki :D Na razie niczym się nie pochwalę, bo aparatu do domu nie biorę.
Dobranoc!
Mikołajek bardzo mi się podoba :) hehe i to przerażenie w oczach- rzeczywiście mało czasu do świąt pozostało, a mi jeszcze włączył się tryb leniwca :D
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdóbki !
OdpowiedzUsuńweloveefashion.blogspot.com