Witam! :)
Na dzisiaj mam post z breloczkiem, którego pokazywałam na fb jakiś czas temu. Jednak dopiero dzisiaj naszła mnie wena do doczepienia kółka, więc jest to brelok pełną gębą :D
Breloczek został wykonany na zamówienie i już niedługo wyruszy w wielką podróż, bo aż do Irlandii. Miałam wolną rękę jeśli chodzi o efekt końcowy, jednak miało to być w kolorach czarnym i czerwonym, by brelok pasował do motocykla. Pierwsze skojarzenie - diabełek. Dla mnie moto to diabeł wcielony, po prostu :) I tak właśnie powstał Lucek:
Czyż nie jest uroczy? :D
a gdzie widełki? :P
OdpowiedzUsuńp.s. dziergasz breloczki to i serwetkę dziergniesz ;P
genialny!
OdpowiedzUsuńImię Lucek idealnie pasuje xD
OdpowiedzUsuń